Gazeta Wyborcza: W PPK można zyskać, i to bardzo dużo. Zaskakujący raport i wyliczenia

Po pierwszym roku funkcjonowania PPK widać, że osoby, które zdecydowały się na oszczędzanie w tym programie, na razie dobrze na tym wychodzą

W drugą rocznicę uruchomienia portalu MojePPK zaskakującą laurkę Pracowniczym Planom Kapitałowym wystawiła Gazeta Wyborcza. Autorka, ekspertka rynków finansowych Regina Skibińska napisała, że po roku 2020 widać już, że oszczędzanie w PPK się opłaca nawet tym, którzy z nieufności wypłacają regularnie odłożone środki.

„W PPK można zyskać, i to bardzo dużo. Zaskakujący raport i wyliczenia” to tytuł artykułu omawiającego najnowszy raport podsumowujący oszczędzanie w PPK. „Po pierwszym roku funkcjonowania PPK widać, że osoby, które zdecydowały się na oszczędzanie w tym programie, na razie dobrze na tym wychodzą”, pisze autorka i cytuje Grzegorza Chłopka, prezesa iWealth Management oraz autora raportu emerytalnego. Bardziej opłaca się regularnie wypłacać środki z PPK, niż nie oszczędzać wcale w tym programie – pokazuje raport Instytutu Emerytalnego za 2020 rok. Uczestnicy programów zyskali nie tyle dzięki skutecznym inwestycjom, ile dzięki wpłatom pracodawców i dopłatom ze strony państwa.

„Przeciętnie uczestnik PPK, który nie dokonał zwrotu środków, w ciągu pierwszego roku zyskał 95 proc., a ten, który wpłacał do PPK, ale później wypłacił wszystkie środki, ma w kieszeni 50 proc. więcej, niż sam wyłożył, plus 23 proc. zapisane dodatkowo na koncie emerytalnym w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Inwestycje na własną rękę przyniosłyby tylko 10,5 proc. (…) Gdyby uczestnik PPK chciał samodzielnie inwestować te środki w taki sam sposób jak w PPK, na jego koncie byłoby po odliczeniu podatku od zysków kapitałowych tylko 153 zł zysku.”

Tymczasem, jak pisze „Wyborcza”, oszczędzanie w PPK opłacało się dużo bardziej. „Osoba zarabiająca przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw (w listopadzie 5484 zł brutto) według GUS wyłożyła do PPK z własnej kieszeni 1453 zł, a na koncie ma dodatkowo 1378 zł, jeśli zaś wypłaciła środki z konta, to zyskała 719 zł oraz dodatkowo jej konto podstawowe w FUS zwiększyło się o 328 zł.”

Autorka tekstu zauważa też zyski z inwestycji w roku 2020. Fundusze zdefiniowanej daty pozwoliły zarobić oszczędzającym w PPK. „Wszystkie instytucje finansowe w ostatnim roku pokonały inflację oraz zanotowały wyższe stany kont niż suma wpłat”, pisze Regina Skibińska w „Gazecie Wyborczej”.

Więcej informacji: https://wyborcza.biz/biznes/7,147582,26670104,w-ppk-mozna-zyskac-glownie-dzieki-pracodawcom.html

(jb)